Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 14 maja 2012

Gracjan :-)

Uważam, że moja koleżanka Madzia miała nietuzinkowy pomysł na prezent z okazji I Komunii Świętej- zleciła mi wykonanie portretu chłopca, który szedł właśnie do Komunii. Muszę przyznać, że było to dla mnie wyzwanie, ponieważ takiego typu portretu nigdy nie wykonywałam. Jednak zachęcona przez koleżankę, która mocno wierzyła w to, że dam radę, zdecydowałam, że namaluję portret. Chłopca nigdy nie widziałam, więc mając tylko do dyspozycji jedno zdjęcie/jedno ujęcie, trudno mi było wyobrazić sobie jego emocje, a nie chciałam malować machinalnie. Chciałam się wczuć, włożyć serce, to było moim zamierzeniem na samym początku. Dlatego zanim zaczęłam malować, to przez pierwsze dwa dni przyglądałam się zdjęciu Gracjana, by nauczyć się jego rysów twarzy, wyobrazić sobie jego emocje na niej. Krótko mówiąc chciałam się z nim zaprzyjaźnić :-) Z tego co mi wiadomo, to mi się udało. :-) Cieszę się ogromnie, że portret sprawił radość Madzi, Mamie Gracjana, samemu Gracjanowi oraz innym osobom, w tym mojej rodzinie, a zwłaszcza mężowi, który dawał mi również wskazówki, za co dziękuję mu. Dziękuję Madzi za to, że wierzyła, że dam radę i za wiele miłych słów. :-)

piątek, 4 maja 2012

Matka Karmiąca

Ten rysunek ma ok. 7 lat. Ostatnio byłam w Rodzinnym Domu i zrobiłam jego zdjęcie. Ma on dla mnie szczególną wartość.